- THE DECADENCE OF THE ROSE http://www.pokolenierozy.pun.pl/index.php - AKUMU NO PABIRION http://www.pokolenierozy.pun.pl/viewforum.php?id=17 - Zamek http://www.pokolenierozy.pun.pl/viewtopic.php?id=50 |
MIKI - 2008-05-02 19:07:30 |
Miejsce zamieszkania członków klanu Ventrue. Piękny zadbany i mroczny zamek z wielką Salą Czaszek... |
YUME - 2008-05-17 18:42:52 |
W wysadzanej atłasami i zamszem sali, na złocistym łożu pośród tony łakoci i poduszek leżała drobna postać patrzac na swiat za oknem szklanymi jak u lalki oczami...Był to książę Tieri...Pryszly dziedzic tronu i oczko w głowie króla...Lezał teraz bezczynnie pograżony w marzeniach jedzac ciastko z kremem i obserwując obloki:" Beztroska...To takie miłe słowo...Nic nie waży, jak te obloki..Tylko unosi się swobodnie..." Książę zawsze miał czego chciał, gdyż jego brat zbuntował sie przeciwko ojcu i odszedł z klanu...Dziś to własnie Tieri ma wszystko czego zapragnie nawet jeśli mialby zapragnąć czegoś z końca swiata...Ojciec jest w stanie dać mu wszystko..Prócz przyjaźni...:"Nudzi mi się.." Wyszeptał Tieri oblizując łyżeczkę z kremu..Po chwil isięgnał po bursztynowy dzwoneczek leżący na szafeczce obok poczym zadzwonił wzywając służbę... |
KEI - 2008-05-17 22:00:14 |
Zjawiło się pięciu służących, którzy już od progu pokłonili się księciu. - Czekamy na twoje rozkazy, książę! - powiedział ich "przywódca". |
YUME - 2008-05-18 18:28:57 |
"Nudzi mi się..." Odparł po chwili książe ziewając, poczym odstawił pusty już talerzyk na stolik:"Zajmijcie mnie czymś..." |
KEI - 2008-05-18 20:04:39 |
Służba od razu isę poruszyła, rozpraszając się po pokoju jak mrówki. Krzątali się z jednego końca pokoju do drugiego, po czym stanęli w równym rzędzie przed słodkim księciem, zaczynając śpiewać: |
YUME - 2008-05-18 21:21:09 |
Tieri przeciągnął się na łóżku ziewając..:" A może i macie rację..Zdrzemnę sie chwilę.." powiedział sennym glosem poczym przytulił sie do atlasowej poduszki zamykajac oczy... |
KEI - 2008-05-27 19:26:49 |
Służba przykryła go, poprawiła, zdjęła buty, zasłoniła zasłony, po czym na palcach wyszła z pokoju... |
YUME - 2008-05-28 20:38:19 |
Kiąże natychmiast otworzył oczy:"Co do diaska! Takie z was matoły, ze po cichu wyjść nei umiecie?! Jazda spowrotem i usypiać!" Wrzasnał, a jego glos odbił się echem po zamku... |
KEI - 2008-05-30 15:58:23 |
Służba posłusznie weszła do pokoju. - Wybacz książę, ale to nie takie proste... - powiedziała jakaś kobieta z żalem w głosie. Za chwilę wtrącił mężczyzna. - Chcieliśmy wyjść po cichu, ale ten obraz... Sam rozumiesz książątko...! |