- THE DECADENCE OF THE ROSE http://www.pokolenierozy.pun.pl/index.php - LAS NINIMU http://www.pokolenierozy.pun.pl/viewforum.php?id=13 - Targ http://www.pokolenierozy.pun.pl/viewtopic.php?id=34 |
MIKI - 2008-05-02 12:35:16 |
Inaczej zwany targiem klanów. Przybywają tu wampiry z całego kontynentu by sprzedać lub kupić coś za ogomne sumy...Targ ten to również miejsce wielu sporów i niebezpiecznych walk Jyhad... |
AOI - 2008-05-04 09:59:34 |
Zbliżało się gorące lato...Jak zawsze w porze letniej odbywał się tutaj największy targ jaki widziały oczy ludzkie..W około pelno było straganów i nawolujących kupców...Akumo szedł spokojnym krokiem pomiędzy straganami rozglądając sie raz w prawo raz w lewo...:"Muszę coś kupić...Bo nie po to przybyłem tutaj z tak daleka by wrócić z pustymi rękami.." Chłopak sięgnął teraz do kieszeni wyjmując kilka zlotych monet..:"To wszystko co mi sie teraz zostało...Jak kupię coś drogiego to będę głodować.." |
KEI - 2008-05-04 14:32:04 |
- Krew! - krzyknął ktoś z daleka, wymachując ciemnymi torebeczkami z płynem - Syntetyczna krew, tylko 1000 jenów! |
AOI - 2008-05-06 12:17:15 |
"Syntetyczna krew?" Akumo stanął w miejscu i zamyślił się:"A więc nauka idzie w przód...To sposób na to by nie głodować..." Chłopak szybko przeliczył pieniądze:"Ostatnie 10 000 jenów..Trzeba je wydać z porzytkiem a potem wziąść się za jakąś pracę.." Akumo odliczył 1000 jenów i podszedł do sprzedającego syntetyczną krew mężczyzny...:" Przepraszam..Moze mi pan wyjaśnić czym ta krew sie różni od prawdziwej i czy jest w stanie dostatecznie ją zastąpić?" |
KEI - 2008-05-06 13:18:43 |
Mezczyzna usmiechnal sie szeroko, po czym powiedzial: - Syntetyczna krew rozni sie od prawdziwej tym, ze jest stworzona sztucznie. Zaspokaja glod i starcza na dosc dlugi okres czasu... jest pan zainteresowany...? |
AOI - 2008-05-14 10:37:02 |
"Eee...Tak..Chyba tak! A niech mi pan powie..Z czego ona jest skoro nie jest prawdziwą krwią?" Akumo bał się nieznanego..Jego budżet był tak niski że ciężko mu było zadecydować... |
KEI - 2008-05-14 20:24:06 |
- Syntetyczna krew co prawda nie ma nic wspólnego z tkankami ludzi i zwierząt... Ale jest sciśle powiązana z krwią, którą pijecie wy, wampiry! - zaczął mężczyzna, podając chłopakowi woreczek. - proszę, spróbuj! To chemicznie stworzona krew, jej skład jest sciśle tajny! Mogę cie jednak zapewnić, że jest w pelni bezpieczna! |
AOI - 2008-05-16 19:32:02 |
Akumo spojrzał na mężczyznę pcozym powiedział:" Jak na takie cudo o ktorym mówisz jest stosunkowo tania...Czy aby napewno wszystko z ia wporządku? Moze najpierw ty jej skosztujesz abym byl przekonany..." Chłopak czuł jak burczy mu w brzuchu, ale nie mógł dać się nabrac na sztuzki targowych oszustow..Wolał najpierw się upewnić... |
KEI - 2008-05-16 20:40:55 |
- ja jestem człowiekiem. - powiedział mężczyzna. - krew mogłaby mi zaszkodzić. |
AOI - 2008-05-16 22:22:49 |
"A więc i ja wezmę!" Powiedział Akumo dając mężczyźnei pieniądze:"Niech będzie..Przekonamy się.." |
KEI - 2008-05-17 08:38:33 |
Mężczyzna uśmiechnął się. - Doskonały wybór, chłopcze! Zniżymy cenę do pięciuset jenów! |
AOI - 2008-05-17 15:30:24 |
"Dziękuję panu serdecznie!" Powiedział Akumo odbierając od mężczyzny woreczek z syntetyczną krwią..:"Skąd pan ma takie cudo? Czy to własnei ot produkują w podziemnych zakładach karady o ktorych kiedyś słyszałem?" |
KEI - 2008-05-17 21:59:12 |
- Tak - odpowiedział sprzedawca, zbierając swe bagaże. - Już tak późno... Czas się zbierać! Do widzenia... - mówiąc to pośpiesznie zapakował wszystko do skrzyni, po czym niemalże pobiegł w głąb lasu. |
AOI - 2008-05-18 13:45:36 |
"Dziwny ten mężczyzna..." Pomyśał Akumo patrzac teraz na woreczek z syntetyczną krwią:"Ale przynajmniej mam co jeść.." Kolejnym celem jego wędrówki był znajdujący się nieopodal stragan na którym chciał kupić sobie nóż...:"Jak bede mieć jakąś broń wtedy podróż po kontynencie nei sprawi mi problemu..Tylko oby była tania..." Akumo wlożył rękę od kieszeni:" 9 500 jenów..." Powiedział Akumo poczym podreptał w stronę straganu... |
KEI - 2008-05-18 20:01:07 |
Gość stojący na straganie, dopiero się rozkładał. Niektóre rzeczy schowane były jeszcze w drewnianych skrzyniach, stojących na podłodze. - Czym mogę służyć? - zapytał z uśmiechem. |
AOI - 2008-05-18 20:54:26 |
"Potrzebuję sztylet" Odparł młodzieniec uśmiechajac się niepewnie:"Rozumie pan..Niebezpiecznie jest w tych lasach.." |
KEI - 2008-05-27 19:05:58 |
- Oj bardzo niebezpiecznie mlodziencze... Ile masz pieniedzy...? - zapytal staruch, wychylajac sie przez lade. - Moge zaoferowac ci sztylet za 1000 yenow... |
AOI - 2008-05-28 19:32:44 |
"Mam 9500 Yenów..." Odparł chłopak drapiąc isę po glowie:"A jeśl ite sztylety są takie tanie to poprosze dwa!" Powiedział... |
KEI - 2008-05-30 15:59:14 |
Sprzedawca zapakował je ładnie i podał chłopakowi. - Dwa z pewnością obronią cię przed złem świata! Powodzenia chłopcze! |